piątek, 7 maja 2010

Misjonarskie życie...

1 komentarz:

  1. Pozdrawiam i błogosławię Mężu Waleczny!
    Wykładzinka na podłodze też wymowna:-)
    Ciągle w drodze, aż po ostatniej "przeprowadzce" do Domu Taty

    OdpowiedzUsuń